Aneta Zając zjawiła się na otwarciu pierwszego w Polsce butiku Victoria's Secret. Miała na sobie czarną kreację wykończoną na dole kolorowymi paskami materiału. Zaprezentowała również nową fryzurę. Z jej ust nie schodził uśmiech.
- Oczywiście, jak każdą kobietę i mnie przyciągają piękne drobiazgi, kosmetyki, czy perfumy. Jednak największą słabość mam do bielizny i chociaż zwykle jej nie widać, to lubię czuć, że mam na sobie coś naprawdę pięknego. Na wszelki wypadek wychodzę z domu z ograniczoną gotówką, żeby nie popaść w szał zakupowy, bo piękne rzeczy potrafią pięknie skusić - mówiła Aneta Zając.
- Oczywiście, jak każdą kobietę i mnie przyciągają piękne drobiazgi, kosmetyki, czy perfumy. Jednak największą słabość mam do bielizny i chociaż zwykle jej nie widać, to lubię czuć, że mam na sobie coś naprawdę pięknego. Na wszelki wypadek wychodzę z domu z ograniczoną gotówką, żeby nie popaść w szał zakupowy, bo piękne rzeczy potrafią pięknie skusić - mówiła Aneta Zając.
Więcej zdjęć w GALERII - KLIKNIJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz